Kilka tygodni temu opublikowalismy tekst o 3 trendach w technologii. Dzis chcialbym sie zajac jednym z nich – tym, który aktualnie rozwija sie najszybciej i wydaje sie byc nie do zatrzymania – wirtualnej rzeczywistosci. Zdarza sie tak, ze jestem sceptycznie nastawiony do wielu rzeczy, co czyni mnie wartosciowym w mojej pracy. Czesto gdy media przesadnie pompuja jakas nowinke, ja jestem zwyczajnie chlodny, dopóki sam sie nie przekonam, ze cos dziala. Tak bylo ze smartwatchami, których teraz mam kilka i tak bylo z wirtualna rzeczywistoscia â?” której aktualnie jestem wielkim fanem.
Poczatki
Moje zainteresowanie VR zaczelo sie oczywiscie lata temu, jak u kazdego dziecka z marzeniami. Jednak realne spotkanie z technologia nastapilo, gdy niejaki Palmer Luckey uruchomil zbiórke na Kickstarterze, zbierajac kase na swój produkt â?” Oculus Rift. Occulus byl czyms niesamowitym w zalozeniu. Niby prosta i znana technologia lat 90, a jednak nowa i swieza.
Skaczac lekko do przodu, Rift uzyskal pelne finansowanie, chwile pózniej projekt zostal wykupiony za 2 miliardy dolarów przez malo znana firme Facebook. Dzis to wlasnie Mark Zuckenberg jest najbardziej opowiadajacym sie za VR przedsiebiorca. Moim zdaniem jednak Oculus nie ustrzegl sie wad. Baa, wedlug mnie jego wady na dzien dzisiejszy pozycjonuja go raczej jako ekskluzywna zabawke na pokazy nizli gadzet codziennego uzytku. Przede wszystkim cena, w porównaniu z innymi rozwiazaniami, jest zwyczajnie za wysoka. I wiem, Rift jest z nich wszystkich najbardziej zaawansowany, ale cena jest zaporowa. Do ceny dochodzi wada druga â?” potrzeba posiadania superkomputera. Przepraszam â?” kombajnu w obudowie komputera. W pelni docenimy Oculusa tylko posiadajac odpowiednie zaplecze techniczne. To jest o wiele drozsze od samych gogli, co daje laczna kwote w wysokosci PKB malego panstwa w Afryce.
[expand title=”STARTBASE„] Oculus Rift powstal jako projekt uruchomiony na Kickstarterze w 2012 roku przez Palmera Luckeya. Oculus zostal kupiony przez Facebooka w 2014 roku i jest jednym z kluczowych elementów strategii rozwoju serwisu. Palmer Luckey zostal wyrzucony z Facebooka po wyjsciu na jaw informacji o jego zaangazowaniu i finansowaniu przez niego grupy Nimble America, majacej na celu niedopuszczenie do zwyciestwa Hillary Clinton w wyborach prezydenckich Stanów Zjednoczonych Ameryki. [/expand]
Alternatywy
Mamy wiele alternatyw â?” od oryginalnych gogli znanych marek, przez malo znane zamienniki, az po Cardboardy â?” najtansze i najprostsze z nich wszystkich. Przetestowalem znaczna czesc z nich, a DHL zawital do mnie ostatnio z przesylka z kartonowymi goglami. Pierwsze zetkniecie raczej pozytywne i nawet nie czuje sie glupio z nimi na twarzy (teraz tylko czekac na odpowiednia wersje Pokemon GO!)
Ceny zamienników wahaja sie od 50 do nawet 500 zlotych, przy czym nie mialem jeszcze okazji zapoznac sie z ich jakoscia. Obiecuje zrobic to w najblizszym czasie. Jesli chodzi o oryginaly, calkiem dobre wrazenie sprawia Samsung, którego zestaw jest wygodny i nie meczy przy noszeniu. Dla uzytkownika Apple, jakim jestem, ma jednak wade â?” potrzeba posiadania Samsunga. Sam obraz na takich urzadzeniach nie jest oczywiscie idealny i czysty. Taka technologia wymaga niewyobrazalnych mocy obliczeniowych (po to wlasnie Oculus potrzebuje kombajnu), a telefon nie jest do tego przeznaczony. Dla codziennej zabawy jednak jest to wystarczajace i przyznam, ze dosc satysfakcjonujace. Chociaz nie uciekniemy w stu procentach z realnego swiata â?” chyba, ze kochamy minecrafta. Piksele, piksele, piksele.
Do czego VR?
Przejdzmy jednak do tego, jak VR wplywa na nas i jak mozemy zbudowac wokól niego biznes â?” bo w koncu to jest tutaj najwazniejsze. Ten temat byl juz lizniety w poprzednim tekscie, dzis pogadamy o szczególach. Dla potrzeb tekstu nie bede rozdzielac drogich rozwiazan od tych tanszych wymagajacych telefonu â?” wszystko potraktuje jako wirtualna rzeczywistosc. Z reszta wierze, ze wraz z rozwojem jednej galezi techniki, druga sie odpowiednio dostosuje, za jakis czas przekazujac nam na rece telefony zdolne uniesc VR na zadowalajacym poziomie.
Logiczne w aspekcie robienia biznesu wokól VR wydaje sie tworzenie programów i gier na platformy. Od kilku dni testuje to co jest dostepne i osobiscie powiem â?” wsród dziesiatek aplikacji, tylko kilka nadaje sie do zabawy. Znakomita wiekszosc jest niedopracowana, slaba, nudna, a co najgorsze, bezcelowa. A przeciez w wirtualnym swiecie mozemy zrobic wszystko! Zapaleni programisci powinni zglebic tajemnice VR i rozpoczac programowanie. Odpowiednich aplikacji i gier nigdy dosc. Przysiegam, ze zabawa bedzie przednia. Nie obiecuje jednak zysku. Niestety, o ile nie jestesmy topowymi dostawcami gier, lub tez nasza gra ma swietna fabule i od zera tworzona jest na gogle, rynek ten przyniesie nam srednie zyski. Oczywiscie, jak juz kilka osób w Polsce, mozemy zbudowac startup w pelni specjalizujacy sie w budowaniu gier dla swiata wirtualnego. Zysk powinien sie pojawic po czasie. Rynek urzadzen wciaz rosnie, wiec na chwile obecna nasza ewentualna grupa docelowa jest stosunkowo niewielka â?” jesli jednak wytrzymamy, mozemy za jakis czas stac na czele peletonu, kiedy inne firmy beda dopiero zaczynac.
Dzis wiekszosc rozwiazan sprowadza sie do wyswietlania prefabrykowanego filmu 360. Fajnie sie to oglada, ale brakuje ingerencji. Praktycznie jedyne co mozemy, to sie rozgladac. W drozszych rozwiazaniach (i czesci lepszych aplikacji) do naszej dyspozycji dostajemy gadzety, które w swiecie za goglami odgrywaja role czujników/sterowników, pozwalajac nam poczuc bron w rekach, albo wspinac sie po skale. Prawda jest jednak taka, ze to wszystko wciaz wymaga od nas ogromnych nakladów pieniedzy, a efekt póki co nie jest piorunujacy. Dostepne sa juz tansze zamienniki, na nie natomiast nie ma wiekszosci fajnych rozrywek. I kolo sie zamyka. Uszczelnienie tych przecieków to szansa dla wielu startupów. Jako Polska juz stoimy na wysokich miejscach w klasyfikacji firm specjalizujacych sie w VR. Gogle jak i ich dodatki wciaz mozna ulepszyc. Tak samo jak doznanie. Potrzeba jest wiec wiecej firm, wiecej producentów zarówno jednego, jak i drugiego.
Skomplikowane rozwiniecie
Tym, co jednak fascynuje mnie naprawde w rzeczywistosci wirtualnej nie sa gry. Nie sa to takze aplikacje z filmikami. Kiedy pierwszy raz spojrzalem na gogle jako na prawdziwe urzadzenie pomyslalem â?” VR to nie zabawka. Ten gadzet moze zmienic swiat na poziomie duzo wyzszym, przyspieszyc rozwój, zwiekszyc bezpieczenstwo, obnizyc ceny. Jako inzynier bardzo czesto w swoim zyciu przyszlo mi korzystac z programów do tworzenia modelu 3D. Kiedy po pierwszym roku studiów, gdzie wszystko kreslilismy reka, zasiadlem do jednego z nich, zrozumialem o ile komputer przyspieszyl nasza prace, o ile pozwolil nam byc dokladniejszymi. Model 3D mozna sprawdzic, dokladniej oszacowac, przeliczyc jak zachowa sie w danych warunkach. To tylko przyklad, ale wlasnie w wykorzystaniu profesjonalnym widze znaczna czesc przyszlosci technologii VR. Architekci, konstruktorzy â?” ich praca w goglach bylaby kolejnym po programach graficznych krokiem w strone przyspieszenia rozwoju. Wszystko w skali 1:1 mozna byloby sprawdzic, zobaczyc, na biezaco zmieniac, wizualizowac swiat przyszlosci. Aktualnie nie widac, przynajmniej z pozoru, zadnych specjalnych ruchów w tym kierunku, ale zapewniam â?” rozwiniecie tej technologii zapewni nam obydwa â?” pieniadze ze sprzedazy i cala mase klientów. Dla jasnosci, tak, trwaja prace, trwaja próby – ale do prawdziwego przelomu jeszcze daleko. Oczywiscie, to skomplikowana i bardzo wymagajaca droga, jednak powiazanie AR i VR to przyszlosc. Przyszlosc, w której wszyscy chcemy wziac udzial.
Sprzet
Na koniec pomówmy o sprzecie. Jak mówi sam Luckey, Rift nie jest najlepszy. Juz zapowiada, ze to druga generacja bedzie prawdziwym przelomem. Przyznaje tym samym, ze juz dzis mozemy odnalezc technologie polepszajaca doznanie. Jesli decydujemy sie, a wierze, ze cala masa z was mysli o tym, wejsc do walki o rynek VR, sprzet jest tym, co nalezy ulepszyc. Jak zwykle sposoby sa dwa â?” ulepszyc technike lub technologie. Innymi slowy, mozemy polepszyc doznania, ulepszyc sprzet, rozwinac go, lub zajac sie jego tworzeniem i obnizyc jego koszty.
Zmniejszenie ceny, bez znacznego pogorszenia dzialania po pierwsze powiekszy rynek samej rzeczywistosci wirtualnej, po drugie pozwoli nam wejsc w aktualnie wciaz istniejaca luke. Jesli jestesmy jednak dosc odwazni by walczyc z topowymi producentami â?” stwórzmy wlasne gogle â?” nikt w branzy nie zdazyl zdobyc jeszcze renomy, wiec duzo latwiej bedzie sie nam przebic. Nie obiecuje, ze stan ten utrzyma sie dlugo i za rok wciaz tak bedzie. Rynek rozwija sie szybko, coraz wiecej osób jest zainteresowanych zakupem gogli. Zakup tanszych w koncu doprowadzi nas do Rifta, HTC czy PlayStation VR. Wlasnie teraz jest czas na VR.
Tworzysz wlasny startup zwiazany z wirtualna rzeczywistoscia? A moze jestes fanem technologii i chcesz rozpoczac kanal na YouTube? Daj nam znac na Facebooku lub na maila!